Ostatni tydzień był bardzo pracowity. Maluchy przeszły testy szczeniąt. Za ocenę miotu i wszystkie wskazówki bardzo dziękuję Kasi i Piotrowi Młodzianowskim. Szczenięta przeszły też szczepienie i chipowanie, zabiegi zniosły dzielnie, a w międzyczasie wypakowały całą przepastną torbę lekarską Pani weterynarz ;). Dzięki temu została dłużej i jeszcze się pobawiła. Mamy też za sobą pierwsze wycieczki w wielki świat, który bardzo się różni od domowego podwórka. Uzupełniłam tabelkę i wstawiłam nowe zdjęcia z tego tygodnia do galerii, za które bardzo dziękuję Justynie.